Po dwudniowych opadach śniegu zrobiło się dziś okno pogodowe, więc obowiązkowo należało to wykorzystać. Plan był prosty - bieg na Turbacz przez tzw. Jodłę i powrót zielonym szlakiem. Wiedziałem, że będzie ciężko, ale dało mi w kość jeszcze bardziej. Droga przez Jodłę zryta totalnie przez schroniskowe pługi. Jak nie lód, to...
Zapraszamy do galerii
Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie pojawiła się na stronie praktycznie żadna wzmianka o jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w całych Tatrach. I pewnie długo nie zrobiłbym nic w tej kwestii, gdyby nie brat i jego spontaniczna wycieczka z żoną - właśnie do słynnych Pięciu Stawów. Spontaniczna i w dodatku ...
Zapraszamy do galerii
Zachciało mi się pobiegać po dawno nie odwiedzanych ścieżkach regla dolnego i górnego w okolicach Rusinowej Polany i Psiej Trawki. To miał być trening na zaliczenie - lekki i przyjemny. Śnieg miał spaść w nocy ale powyżej 1800 m n.p.m. Już rano, patrząc na kamery TOPR, wiedziałem jednak, że lekko nie będzie...
Zapraszamy do galerii
Warto było dla tej półdniowej, niezbyt forsownej wycieczki objechać dookoła całe Tatry i stawić się w malowniczej słowackiej miejscowości Bobrowiec, do której idealnie pasuje cytat: "wsi spokojna, wsi wesoła". Na jej północnym skraju swój początek bierze szlak na szczyt o znamienitej nazwie Babki...
Zapraszamy do galerii
Tradycyjnie połowa października to kulminacja jesieni, której uroki najlepiej podziwiać oczywiście w górach. Gorce przynależą do ścisłej czołówki pasm górskich, słynących o tej porze roku z wielobarwnych pejzaży. Zdarzały się wprawdzie anomalie, jak choćby ta sprzed kilku lat, gdzie ...
Zapraszamy do galerii
Idę o zakład, że gdy ktoś pierwszy raz słyszy nazwę Bystra Ławka, nawet na myśl mu nie przyjdzie, że może to dotyczyć jednej z najwyżej położonych tatrzańskich przełęczy dostępnych znakowanym szlakiem. Tymczasem, ta niewielka słowacka przełączka, stanowi bardzo ciekawą alternatywę dla zatłoczonych szlaków prowadzących z ...
Zapraszamy do galerii
Szybki i nieplanowany wypad na najniższy ze szczytów Czerwonych Wierchów. Przymusowy poranny kurs autem do Zakopanego połączyłem z przyjemną, aczkolwiek - prowadzoną w mocnym tempie - wycieczką. Dlaczego akurat Kopa Kondracka? Po pierwsze ...
Zapraszamy do galerii
Od dawna marzyła się nam ta wycieczka, której głównym celem była, leżąca w głównej grani Tatr Rohatka. Ta wąska i głęboka przełęcz urzeka swoją dzikością i pozorną niedostępnością, a obserwowana znad Zmarzłego Stawu wywołuje dreszczyk emocji. Emocji, których kulminacyjnym momentem jest...
Zapraszamy do galerii
Po dwóch latach wracamy w Małą Fatrę, trzecie co do wysokości pasmo Centralnych Karpat Zachodnich (po Tatrach i Niżnych Tatrach). Tym razem na tapetę poszła bodajże największa jego atrakcja, czyli Wielki Rozsutec (1610 m n. p. m). Klimat rodem z Bieszczad czy Tatr Zachodnich, do tego elementy wspinaczki po łańcuchach i krajobraz jakże odbiegający od znanych nam pasm górskich...
Zapraszamy do galerii
W najbardziej oblężony dzień roku zachciało się nam wycieczki w Tatry. A że jesteśmy wręcz chorobliwie uczuleni na zatłoczone szlaki trzeba było coś wykombinować. I tu bez skrupułów musze się pochwalić - wybrany przez mnie wariant okazał się strzałem w dziesiątkę! Nie mogłem nawet w najbardziej optymistycznej wersji liczyć na to, że podczas pięciogodzinnej wędrówki spotkamy...
Zapraszamy do galerii
Tradycyjnie jak co roku wybraliśmy się na trasę jednego z największych wyścigów kolarskich świata. Dopingować zawodników najlepiej oczywiście na słynnym podjeździe w Gliczarowie Górnym, gdzie nachylenie przekracza 20%, a wielu amatorów najzwyczajniej w świecie musi zsiadać z roweru.
Zapraszamy do galerii
W ramach cotygodniowego mocniejszego akcentu biegowego wybór padł na Tatry. W 3 dni po pieszej wędrówce w wyższych partiach pogranicza Tatr słowackich i polskich, tym razem, dla urozmaicenia i konieczności ominięcia zatłoczonych szlaków, odwiedziłem ...
Zapraszamy do galerii
Środek lata, media rozpisują się o szczycie sezonu turystycznego w Tatrach i wszechobecnych tłumach na szlakach, tymczasem są jeszcze takie miejsca, gdzie spotkanie kogokolwiek na trasie graniczy z cudem. Mogliśmy przekonać się o tym na własnej skórze przemierzając jeden z najmniej odwiedzanych zakątków Tatr...
Zapraszamy do galerii
Nietypowo, bo po pierwsze najmniej popularnym szlakiem, po drugie - w ramach treningu biegowego, a po trzecie - o dosyć późnej porze dnia. Jednakże każde z tych nieszablonowych rozwiązań ma swoje zalety...
Zapraszamy do galerii
Kolejna wycieczka biegowa. Tym razem wybór padł na zupełnie nieznane i omijane przez turystów Pieniny Spiskie. Celem miała być pętla wokół tego masywu ze startem i metą prze Zamku Niedzica. Z uwagi na interwencję służby leśnej ...
Zapraszamy do galerii
Po 3 tygodniach wracam w to magiczne miejsce – tym razem jednak w celach treningowych. Bieganie jest przyjemne ale jednym z najważniejszych bodźców do jego rozwijania jest urozmaicanie treningów i szukanie nowych wrażeń. Zielony Staw Kieżmarski, a zwłaszcza...
Zapraszamy do galerii
Tuż przed południem jak zwykle spacerowałem sobie z psem nad Dunajcem. Nagle telefon od brata, że jeśli mam ochotę, to za 15 minut wyjazd w Tatry Słowackie. Szybka decyzja i już po godzinie wyruszamy na szlak do Zielonego Stawu Kieżmarskiego ...
Zapraszamy do galerii
Pierwszy raz na stronie pojawia się relacja niemająca z górami nic wspólnego. Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że za rok wystartuję i ukończę pierwszy w życiu maraton, wziąłbym go za zupełnego wariata...
Zapraszamy do galerii
To miała być wycieczka na zaliczenie. Prognozy pogody mówiły o całkowitym zachmurzeniu i silnym wietrze. I tak też zapowiadał się początek narciarskiej wycieczki na Halę Gąsienicową. Jednak podgląd w komórce na kamery dawał nadzieję, że gdzieś tam wyżej jest nadzieja na słońce...
Zapraszamy do galerii
Gdy już wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na rychłe nadejście wiosny, w połowie marca (w ciągu jednej doby) spadło ponad pół metra śniegu i w przeddzień topienia marzanny zrobiła się nam największa zima od lat. Moim skromnym zdaniem...
Zapraszamy do galerii