Ten niewielki reglowy szczyt, to idealna propozycja dla każdego amatora tatrzańskich wędrówek. Gdy ktoś, kto dopiero zaczyna przygodę z Tatrami, pyta mnie, gdzie mógłby na początek skierować swoje kroki, bez zastanowienia proponuję Sarnią Skałę, Gęsią Szyję albo właśnie Kopieniec Wielki.
To także idealne rozwiązanie dla najmłodszych pociech. Szlak niedługi, urozmaicony krajobrazowo, nawet z elementami skalnej wspinaczki, a do tego całkiem bezpieczny. Tak właśnie było w przypadku Oli, dla której to dopiero trzecia, i pewnością nie ostatnia, wycieczka w tym paśmie górskim.
To miał być przepiękny dzień, niestety zalegające od rana chmury za nic nie chciały ustąpić, towarzyszyła nam więc dość ponura aura. Dopiero późnym popołudniem zrobiło się bajkowo, stąd obowiązkowa wizyta na Paśmie Gubałowskim przy górnej stacji narciarskiej Szymoszkowa. Tu widoki na lekko przyprószone śniegiem Tatry – bezcenne!
Copyright © www.fotografie.nowytarg.pl | All Rights Reserved
Created By
Wójtowicz Tomasz
Dodaj komentarz
lajtowa wycieczka potwierdza ... by miec przyjemny dzień i fajna przygodę niekoniecznie muszą to być wysokie góry ... pozdrawiam
A domek chętnie bym wynajął...
No to już wiem, gdzie następnym razem zabiorę sę z trójką moich maluchów :))
A ja to widzialem autora gdzies w gazecie :D
Ano krakus zgadza się, ale o tym podczas kolejnej relacji ;-)
hehe
juz nie moge sie doczekac.... a reszta bez komentarza.