KIERAT 2012

Kierat, czyli Międzynarodowy Ekstremalny Maraton Pieszy, to miał być mój największy sprawdzian w karierze. I był! Sam organizator opisuje te zawody tak: 100 km nieprzerwanego marszu po górach Powiatu Limanowskiego i 3500 m podejść w ciągu 30 godzin to ekstremalnie trudne wyzwanie nawet dla zaprawionych piechurów i doświadczonych biegaczy.
Moim celem było dotrzeć do mety w limicie czasowym – choćby na ostatnim miejscu. Kompletnie nie wiedziałem, jak zachowa się organizm po 50km, bo przecież więcej w życiu naraz nie przeszedłem. Teraz, gdy przyszedł czas na analizy i wnioski, trzeba powiedzieć, że dwumiesięczne przygotowania nie poszły na marne. Czas i miejsce jakie uzyskaliśmy z kolegą Łukaszem przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Na 530 startujących zajęliśmy 170 miejsce, a na dodatek złamaliśmy symboliczną granicę 24h (23h 55 min).
Największym problem, zresztą zgodnie z przewidywaniami, okazały się piekące stopy. Momentami ból nie do wytrzymania – łagodzony na chwilę przez Sudocrem. Poza tym, wyśmienita pogoda, bajeczne krajobrazy, doskonała atmosfera wzajemnej pomocy w nawigacji, i co najważniejsze – pierwszorzędna organizacja!
Nie będę więcej zanudzał. Pod każdym zdjęciem znajdziecie dodatkowe informacje o przebiegu Kieratu 2012.
Podziękowania dla Łukasza za towarzystwo, dla Marcina za inspirację, dla wszystkich za wsparcie :-))


Komentarze(18)


Dodaj komentarz


image

tomek | 2012-05-28 12:10:58
image #1

gratulacje

ziomek | 2012-05-28 12:21:52
image #2

Szacun!!!

Andrzej K. | 2012-05-28 13:25:42
image #3

kapitalny pomysł .... z wrażenia opadła mi \"kopara\" i ciagle leży ... no czapke z łba ściągam ...pełen szacun... Panowie gratuluje ...

Wiku | 2012-05-28 16:04:01
image #4

gratulacje - jak na dziewiczy start bardzo ładny czas ! do zobaczenia za rok !

krakus | 2012-05-28 17:30:27
image #5

Respekt ! Nawiasem 100 km w 10 h kontra pociag Krakow-Zakopane 4,5 h ! :D

karola | 2012-05-28 18:11:31
image #6

jeszcze raz gratulacje :D

OlaB_biegowki | 2012-05-28 20:01:55
image #7

Jak dla mnie niewyobrażalny dystans, nawet na rowerze 100km po górach to spora wyrypa. Gratulacje :) i zapraszam na Noc Krawculi-po Kieracie to będzie jak spacerek po bułki ;) Pozdrawiam

martin | 2012-05-28 21:36:00
image #8

G R A T U L U J E :-)

durczok1982 | 2012-05-29 18:44:48
image #9

Wielkie gratulacje, świetna fotorelacja. Też brałem udział ale nie miałem takiego dobrego czasu, może w następnym roku!!! Pozdrawiam

Wojciech | 2012-05-29 23:29:41
image #10

Brawo!

Mirek | 2012-05-30 19:51:21
image #11

Bardzo fajne zdjęcia, tym bardziej, że siebie też znalazłem ;-) Gratuluję znakomitego wyniku.

gery | 2012-05-31 19:07:32
image #12

Robert Łukasz wielkie gratulacje za wytrwałość !!! A czy z Wami na ten Kierat nie miał czasem iść Martin ? Może nabawił się jakiejś kontuzji, albo może najadł sie st ejków ;) hehe

kubuś | 2012-05-31 23:30:09
image #13

Gratulacje! Moja najdłuższa trasa to z Turbacza do Krościenka. Ale coś takiego...

powolniak | 2012-06-01 21:57:37
image #14

Gratulacje. Ja zrobiłem 76 km. i też jestem zadowolony.

robert | 2012-06-03 19:24:23
image #15

fajna relacja i zdjęcia, pozdrowienia od współlokatora z pokoju 16 :)

martin | 2012-06-03 21:55:07
image #16

do pana gery miałem iść na ten kierat ale chciałem go pokonać poniżej 20 h a z nimi byl tego nie dokonał. Proste co nie.

janek | 2012-07-22 11:06:06
image #17

bardzo dobry debiut (ja sam już ukończyłem Kierat 3 razy). Teraz czas na TransJura ;) (tylko 168km ale i limit czasowy dłuzszy bo 48h)

baca hej | 2012-09-06 23:37:59
image #18

jo bym to pokonoł w 9 godzin.......samochodem

Success
Komentarze

Komentarz

Wpisz swój nick i treść komentarza a nastepnie kliknij dodaj.