Od dawna marzyła się nam ta wycieczka, której głównym celem była, leżąca w głównej grani Tatr Rohatka. Ta wąska i głęboka przełęcz urzeka swoją dzikością i pozorną niedostępnością, a obserwowana znad Zmarzłego Stawu wywołuje dreszczyk emocji. Emocji, których kulminacyjnym momentem jest ostatni fragment wspinaczki po klamrach i łańcuchach (szkoda, że tak krótko).
Za nim jednak wdrapaliśmy się na Rohatkę na pierwsze danie poszła równie imponująca przełęcz, czyli wspomniany w tytule Polski Grzebień. Tu również w końcowym fragmencie podejścia zmierzyliśmy się z łańcuchami (zdecydowanie jednak łatwiejsza była to próba).
Cóż więcej mogę tu napisać. To była istna poezja i bajka w jednym! Kulminacja najlepszych z możliwych warunków pogodowych z ostrą jak brzytwa przejrzystością powietrza. Do tego trasa poprowadzona w otoczeniu najwyższych tatrzańskich szczytów. Niełatwa kondycyjnie (ponad 1400 m wzniesień) ale urozmaicona i pouczająca pod każdym względem.
Więcej szczegółów znajdziecie w opisie pod zdjęciami :)
Copyright © www.fotografie.nowytarg.pl | All Rights Reserved
Created By
Wójtowicz Tomasz
Dodaj komentarz
nie pomyslales o malej wysokiej ? byc tak blisko i nie wyjsc to prawie jak grzech ;)
Jasne, że myślałem. Ale że byłem na niej dwukrotnie i z uwagi na typowo lajtowy charakter wycieczki - odpuściłem ;-)
Jak byłem kiedyś na Polskim Grzebieniu i widziałem, jak ludzie się wspinają w okolicy tej przełęczy, to poczułem coś, co można oddać słowami przezornej turystki : "byłam na Giewoncie i na Zawracie, a teraz siedzę w chacie..."
W opisie wszystko to prawda - pogoda rewelacja, wycieczka wspaniała. Chyba za rok tam zbłądzimy.
Zaiste wspaniała wycieczka, świetna trasa , fantastyczne widoki, klamrowe atrakcjem super pogoda .... tylko pozazdrościć
Pieknie slowackie Tatry i ludzi nawet malo
Nic dodać nic ująć. Przepięknie.
a pko siedzi za biurkiem i zawija sreberka ;-)
i zazdrości ......
superowo ,o malo bysmy sie nie spotkali ,w ostatniej chwili wybralem przelecz pod chlopkiem,bylo fantastycznie,,,,.. pozdr
Ja pi....... . Muszę się zabrać raz z Wami. Coś pięknego. Pozdrawiam.
Pozdro dla ania!!! Oj dawno mnie tu nie było wiec bede musiał ponadrabiać...