Klasyczne wyjście na jeden z najpopularniejszych tatrzańskich szczytów, jako alternatywa dla wyjazdu kolejką linową. Często decydujemy się na taki właśnie wariant, ale nie z uwagi na niemożność skorzystania z wygodniejszej opcji. Po prostu od czasu do czasu, gdy brak pomysłów i czasu na poważniejsze wyprawy, ni stąd ni zowąd pada hasło Kasprowy i tyle.
Zaczynamy oczywiście w Kuźnicach, skąd zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie w niespełna 2 godziny stajemy na szczycie. Powrót, dla urozmaicenia, tym razem przez Halę Gąsienicową.
Bardzo przyjemna pętla z oryginalnymi widokami i stosunkowo nieuciążliwa kondycyjnie. Dopisała nam pogoda i warunki na szlaku. Nie mogliśmy wybrać lepszego momentu na taką trasę.
Copyright © www.fotografie.nowytarg.pl | All Rights Reserved
Created By
Wójtowicz Tomasz
Dodaj komentarz
Ślicznie i pogada trafiona! Też tam będę za dwa tygodnie:)
No, to wycieczka klasyczna. Chodziłem też odwrotnie. Bardzo ładne widoki i pogoda wymarzona. Piękna wycieczka. Pozdrawiam.
No fajna wycieczka :) na Kasprowym byłam tylko raz i chyba znów muszę się wybrać :)
slowacy maja \'czynne\' do konca listopada zdaje sie, wiec krywan moglbys zrobic jeszcze w tym roku :D
Słowacy już zamknęli 31 października i otworzą dopiero 15 czerwca. Oczywiście można by zrobić Krywań teraz , bo warunki są świetne, ale nie ma sensu narażać się na mandat ;-)
Do zdobywania trzeba mieć jaja...
hehehe :P
No ja też się wydrapałam tylko że to było 10 lat temu, fotki zimy brrr...-ciekawe
mandat mandatem a górka by była